HOHOHO!!!! :)
Kto dostał dzisiaj prezent a kto rózgę?
Ja dostałam w ręce teleskop i wałek i do pracy. Właśnie wróciłam od Gwiazdeczki, a jutro ciąg dalszy zabawy ;)
Niestety praca Panów "fachowców" nie została przyjęta z uśmiechem na ustach. Gładź fatalnie położona nie wspominając o krzywych kafelkach. Widziałam że nie jest zbyt dobrze, ale nie przypuszczałam że będzie aż tak fatalnie. Gładź źle wykończona, nie wszędzie wygładzona, podczas malowania zaczęła pękać tudzież odchodzić w niektórych miejscach. O fatalnie źle położonych kafelkach nie będę się rozpisywać a tym bardziej o zakafelkowanym gniazdku itd. Za pracę nienależycie wykonaną nie należy się 100% wynagrodzenia, ale do tych typków to nie dociera. Powiem w skrócie, jest źle ale obawiamy się że może być jeszcze gorzej ;(
Niemniej, Gwiazdeczka postanowiła że gruntujemy i
Zabezpieczenie miejsc, które nie będą malowane:
Gruntowanie:
1. Cały salon oraz sufity w pozostałych pomieszczeniach gruntowane były: Śnieżka, Grunt - lateksowa emulsja do wnętrz - polecam, zwłaszcza przed malowaniem na biało! Żaden z z używanych gruntów nie był rozcieńczony.
Gruntowanie:
Zagruntowany pokój:
2. Resztę ścian gruntowane było Gruntem uniwersalnym akrylowym.
Zagruntowany mały pokój:
Przedpokój i kuchnia też zostały zagruntowane, ale nie mam zdjęć. Może jutro dorzucę ;)
Gwiazdeczka czyściła kaloryfery ;)
Jutro malowanie!!!!!
Dobranoc,
Yust-Yna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz